A to rzecz na którą czekaliśmy chyba całe nasze życie....:) Klucze do naszego domku!!!!!! 
Witam....
Tak z nienacka zadzwonil do nas kolega że jego ekipa ma okienko Bo od jakiegoś czasu marudziłem mu że chcemy zająć się szpaletami i całą obróbką okein z zewnątrz bo pianka wietrzeje itp I gdy wycenił nam tylko tą robocizne oraz otynkowania całości domu okazało się że róznica nie jest ąz taka wielka więc postanowiliśmy zaszaleć. Wpadli do nas w ten poniedziałek a w piątek było już po wszystkim....:)
Sprawnie im poszło ponieważ nie musieliśmy ocieplać naszego domku styropianem (murowaliśmy solbetem 42cm) więc tylko siatka i klej oraz pomalowanie gruntem koloru zbliżonego do tynku który założymy we wrzesniu, bo wtedy akurat bedziemy w Polsce!!!!
Dostaliśmy tylko kilka zdjęć więcej dodamy pózniej a oto najlepsze z nich:
stały bywalec
